Po kilku miesiącach ciszy znowu powracam. Pewnie tak już zostanie – w chwilach absolutnego zapracowania nie będzie mnie tutaj wcale, ale jak tylko zyskam wolną minutkę wpadnę, coś zostawię i znowu sobie pójdę do swoich codziennych zajęć. Przez te kilka miesięcy parę nowych rzeczy wyszło spod moich palców, więc przez najbliższych kilka wpisów będę pokazywała to co już mam . Dziś jednak zaczynam od 10 wyzwania z Wikuchą w Kreatywnym Polu. Tematem jest koperta – wykorzystana tak, żeby już nigdy nie posłużyła jako koperta Z mojej niewiele zostało – poszarpana szara zwykła koperta posłużyła mi do wyszycia koślawej ramki na tej oto karteczce
i rzut oka na detale:
Serduszko trochę zmaltretowane białą farbą akrylową a następnie tuszem i stempelkiem, tło maźnięte również farbą akrylową, kwiatki wycięte z papieru – chwilkę nad nimi popracowałam bo chciałam żeby były przestrzenne do tego kilka nieskomplikowanych dodatków Już prawie zapomniałam jak to jest robić kartki dla czystej przyjemności.
Pozdrawiam wszystkich, którzy jeszcze troszeczkę chociaż o mnie pamiętają