Zrobiłam pierwsze w życiu świąteczne kartki – zanim zaczęłam to się na siebie powściekałam, że brakuje mi do ich zrobienia praktycznie wszystkiego (od wstążek począwszy na jakimś świątecznym papierze skończywszy), ale uparłam się i brałam to co było – wydruki, stemple, kartony i embossing i coś tam z tego wyszło. Obiecuję sobie że w przyszłym roku zaopatrzę się na czas i zrobię coś oryginalniejszego
Kartki banalnie proste (poziom trudności oceniam na przedszkolny ) Użyłam tego samego wydruku jakim się posłużyłam do udekorowania słoja z poprzedniego postu. Tło w śnieżynki zrobiłam sama – embossing na gorąco i do tego dodałam koronkę, wstążeczkę i gotowe. Środek kartek wypełniły tuszowane bombki, choinki i te same detale upiększyły koperty Na dowód że wcale nie kłamię poniżej zdjęcia
Mam już kolejne pomysły… Mikołaj pewnie nadal będzie motywem przewodnim, ale może kartka będzie wyglądała na bogatszą. Pozdrawiam